Jesteśmy ludźmi, którzy nie chcą spędzać życia w kuchni. Aleeee... lubimy też dobrze, czyli smacznie i zdrowo, zjeść :) Czy można pogodzić jedno z drugim? Niech te przepisy mówią same za siebie :) Życzymy smacznego i fantastycznych pomysłów na spędzanie tych wolnych chwil, które dzięki tym kulinarnym pomysłom zaoszczędzicie :)
niedziela, 7 października 2012
Coś genialnego... dziś na obiad
To danie jest niesamowite - nie dość, że pyszne, to jeszcze wspaniale się prezentuje, no i oczywiście jest szybkie w przygotowaniu. Znakomicie nadaje się na przyjmowanie gości.
Osobiście nie znoszę urabiania się w kuchni przed wizytą znajomych i potem spędzanie całego spotkania w naprzemiennych kursach kuchnia- salon. Nie mogę powiedzieć, że w moim przypadku jest to duży dystans, ale jako pani domu wolałabym zabawiać gości rozmową niż kelnerskim kurcgalopkiem ;)
To danie to zbawienie, bo można je przygotować wcześniej i potem grzecznie czeka w piekarniku na swoją kolej.
Składniki:
paczka kolorowego makaronu
3 jajka
300g jogurtu greckiego
paczka mrożonego rozdrobnionego szpinaku
2 łyżki serka mascarpone
300g mielonego mięsa wieprzowego
1/2 szkl białego wytrawnego wina (opcjonalnie)
1/4 szkl sosu sojowego (opcjonalnie)
1 czerwona papryka
1 puszka czerwonej fasoli
duża garść orzeszków pinii
garść tartego żółtego sera
sól, pieprz, słodka papryka, chilli,
gałka muszkatołowa, kurkuma
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, studzimy.
Szpinak rozmrażamy na patelni. Doprawiamy solą, pieprzem i dużą ilością gałki muszkatołowej. Gdy jest już gotowy dokładamy 2 łyżki serka mascarpone.
Rozgrzewamy piekarnik z termoobiegiem do 160 stopni.
Kroimy drobno paprykę. Odsączamy i płuczemy fasolę. Osobno smażymy mięso. Dodajemy pieprzu, soli, a także chilli. Gdy mięso jest już białe, wrzucamy paprykę i dolewamy trochę wina. Smażymy od czasu do czasu mieszając, podlewając winem i sosem sojowym (oba składniki można pominąć lub zastąpić przyprawami, które lubimy). Wrzucamy fasolę i jeszcze trochę dusimy.
W misce mieszamy jajka z jogurtem greckim, żółtym serem, słodką papryką i kurkumą. Trzy czwarte tego sosu wlewamy do wystudzonego makaronu i dokładnie mieszamy. Układamy makaron na dnie niewielkiej tortownicy.
Na warstwę makaronu wykładamy szpinak. Kolejny poziom to mięso z warzywami. Polewamy górę resztką sosu i posypujemy orzeszkami pinii.
Wkładamy do piekarnika na 30-40 minut. Można sprawdzić patyczkiem, czy masa makaronowa się ścieła.
I gotowe! Podajemy z dowolną sałatką. Smacznego :)
Autor:
Tutu
o
00:07
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
makarony,
obiad z mięsem,
z piekarnika
Lokalizacja:
Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
to danie naprawdę jest genialne!:))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście genialne. Kocham takie dania i mogłabym się nimi zajadać codziennie :)
OdpowiedzUsuńmakaronowy tort, pychaa!
OdpowiedzUsuńBoska zapiekanka :) Jest w niej absolutnie wszystko, co uwielbiam łączyć z makaronem :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś coś podobnego tylko w keksówce:) Kocham makaron i takie szalone kolory więc Twój torcik niesamowicie mi się podoba!
OdpowiedzUsuńtaki tort makaronowy, świetny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńno no pięknie wygląda!:)
OdpowiedzUsuńdo ulubionych i na pewno zrobię:)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie. rzeczywiście nadaje się na imprezę bardzo!
OdpowiedzUsuń